Archiwum 10 grudnia 2003


gru 10 2003 12.
Komentarze: 5

wczorajszy dzień upłynął pod znakiem niekończącej sie awantury i rozdartego ryja. w końcu pada pytanie:

-czy Ty mi ufasz?

-nie - odpowiedziałam bez zastanowienia się. widać coś w tym jest...

-acha. no widzisz... a przecież zaufanie jest czynnikiem priorytetowym w związku...

-Misiek! jakie Ty znasz mądre słowa! i nawet potrafisz je wypowiedzieć!

-no. ale powoli...

 

rece-nam-opadly : :