gru 10 2003

12.


Komentarze: 5

wczorajszy dzień upłynął pod znakiem niekończącej sie awantury i rozdartego ryja. w końcu pada pytanie:

-czy Ty mi ufasz?

-nie - odpowiedziałam bez zastanowienia się. widać coś w tym jest...

-acha. no widzisz... a przecież zaufanie jest czynnikiem priorytetowym w związku...

-Misiek! jakie Ty znasz mądre słowa! i nawet potrafisz je wypowiedzieć!

-no. ale powoli...

 

rece-nam-opadly : :
11 grudnia 2003, 23:29
Nie wiem już co mam Wam kurwa napisać... Pozdrówki
10 grudnia 2003, 17:21
cos w tym jest bo sie powtorzylo niechcacy :P
10 grudnia 2003, 17:20
ale On nie ma pojecia co one oznaczaja... :D
10 grudnia 2003, 17:17
ale On nie ma pojecia co one oznaczaja... :D
10 grudnia 2003, 17:15
ale On nie ma pojecia co one oznaczaja... :D

Dodaj komentarz