Komentarze: 3
idziemy sobie w ciszy i spokoju do Reala na "cudowne zakupy". w pewnym momencie Misiek zaczyna kaszleć.
-połknąłem śnieg! czy to jest zaraźliwe?
-tak. zamienisz się teraz w bałwana!
-to fajnie! będziesz miała brata bliźniaka...
no i jak tu ręce człowiekowi mają nie opadać?