15.
Komentarze: 3
wczorajszy środek nocy. Misiek holuje do domu Bartka ledwo trzymającego sie na nogach... za nimi podąża panienka w butach na obcasie a co za tym idzie? miarowo stuka nimi o chodnik... w końcu Bartek nie wytrzymuje:
-zabierzcie ją stąd! pierdolony zegarek tik tak, tik tak...
Dodaj komentarz