gru 12 2003

15.


Komentarze: 3

wczorajszy środek nocy. Misiek holuje do domu Bartka ledwo trzymającego sie na nogach... za nimi podąża panienka w butach na obcasie a co za tym idzie? miarowo stuka nimi o chodnik... w końcu Bartek nie wytrzymuje:

-zabierzcie ją stąd! pierdolony zegarek tik tak, tik tak...

 

rece-nam-opadly : :
14 grudnia 2003, 20:20
Masz rację. Dobrze, że nie tego nie czyta...
fruźka
13 grudnia 2003, 11:26
szkoda? mam nadzieję, że Renia tego nie czyta :)
13 grudnia 2003, 11:14
Stare dobre czasy... Szkoda, że ja już tak dużo nie pije.

Dodaj komentarz